Wiele osób zgłasza się do mojego gabinetu po pomoc z tym problemem.
Rogowacenie okołomieszkowe, nazywane również mieszkowym a czasem też
„gęsią skórką” bardzo często mylone jest z trądzikiem czy zmianami o
charakterze alergicznym a przez to również niewłaściwie leczone. Dziś
chciałabym powiedzieć Wam, co to właściwie jest rogowacenie mieszkowe,
kogo dotyczy i czy można sobie z nim poradzić.
Rogowacenie mieszkowe to dość powszechny problem występujący u obu
płci. Towarzyszące mu zmiany skórne mogą pojawić się już u niemowląt
i małych dzieci, najczęściej jednak spotykane są u młodzieży w wieku
dojrzewania, nie oznacza to jednak, że problem nie dotyczy osób
dorosłych. Rogowacenie mieszkowe powstaje w wyniku nadmiernej
keratynizacji naskórka, martwe komórki skóry zatykają ujścia mieszków
włosowych, tworząc niewielkie krostki, które mogą mieć barwę zbliżoną do
otaczającej je skóry lub przybierać kolor różowy, czerwony a czasem
nawet brunatny. Najczęściej zmiany widoczne są na ramionach, udach,
pośladkach i twarzy. Skóra w tych miejscach zazwyczaj jest bardzo sucha,
dlatego często mówi się, że w dotyku przypomina tarkę, zdarza się
również że zmienia swój naturalny kolor i jest zaczerwieniona. Stan
skóry zazwyczaj pogarsza się jesienią i zimą, kiedy narażona jest ona na
suche i ciepłe powietrze, z jakim stykamy się w ogrzewanych
pomieszczeniach, a poprawia się latem najczęściej w wyniku kontaktu ze
słońcem.
Dlaczego powstaje?
Przyczyną powstawania
rogowacenia okołomieszkowego najczęściej są uwarunkowania genetyczne,
Jeśli więc z problemem borykało się, któreś z Waszych rodziców
najprawdopodobniej, dotyczył on również Waszych dziadków, jest zatem
bardzo duża szansa, że Wy też otrzymaliście w spadku tzw. gęsią skórkę.
Rogowacenie okołomieszkowe często towarzyszy również chorobom atopowym
tj. atopowemu zapaleniu skóry, alergicznemu nieżytowi nosa i spojówek
oraz astmie oskrzelowej. Przyczyną pojawienia się tego rodzaju zmian
skórnych mogą być również zaburzenia hormonalne, choroby skóry, którym
towarzyszy nadmierne jej wysuszenie, nieprawidłowe funkcjonowanie
tarczycy, błędy pielęgnacyjne, zła dieta i niedobór witamin (głównie
A i C).
Jak leczyć rogowacenie okołomieszkowe?
Przede
wszystkim konieczne jest postawienie właściwej diagnozy. W przypadku kiedy lekarz stwierdzi, że rogowacenie
okołomieszkowe związane jest z występowaniem innych chorób, bardzo ważne
jest podjęcie właściwego leczenia. Jeśli zostanie ono dobrze dobrane,
istnieją duże szanse na to, że poprawi się również stan Waszej skóry.
Kolejnym niezmiernie istotnym krokiem prowadzącym do złagodzenia objawów
„gęsiej skórki” jest właściwa pielęgnacja skóry połączona z dobrze
zbilansowaną dietą.
Myj skórę nie przesuszając
Myjąc skórę
dotkniętą rogowaceniem okołomieszkowy, trzeba przede wszystkim zadbać
o to, aby nie powodować jej wysuszenia. Zrezygnujcie więc z mydeł,
zawierających drażniące skórę substancje chemiczne, również te
odpowiedzialne za ich piękny zapach i kolor. Wypróbujcie natomiast
produkty zawierające emolienty, które doskonale nawilżą skórę, a tworząc
na jej powierzchni specjalną warstwę ochronną, będą również zapobiegać
nadmiernemu parowaniu wody, chroniąc ją przed wysuszeniem i szkodliwym
działaniem czynników zewnętrznych.Regularne złuszczanie zrogowaciałego naskórka to podstawa pielęgnacji,
skóry dotkniętej rogowaceniem mieszkowym. Peelingi powinniście wykonywać
2-3 razy w tygodniu a codziennie podczas mycia masować skórę naturalną
gąbką lub przeznaczoną do tego celu specjalną rękawicą. Domowym sposobem
na złuszczenie martwego naskórka może być wykonanie kosmetyku z sody
oczyszczonej. Wystarczy wymieszać ją z wodą tak, aby powstała pasta,
wykonać delikatny masaż, a następnie spłukać letnią wodą i nawilżyć
skórę. Pamiętajcie, żeby używać jej tylko wtedy kiedy Wasza skóra nie
jest podrażniona. Bardzo dobre działanie ma również peeling z gałki
muszkatołowej. Świeżo starą gałkę muszkatołową wymieszajcie z tłustym
mlekiem (proporcje 1:2) lub gęstą śmietaną, wmasujcie w skórę i po 10
minutach spłuczcie wodą.
Gałka muszkatołowa może jednak powodować
podrażnienia, dlatego lepiej jest wykonywać taki zabieg nie częściej niż
raz w tygodniu.
Wypróbujcie również peeling migdałowy, zmielone drobno migdały
połączcie z miodem lub jogurtem. Możecie wykorzystać też olejek
migdałowy, który złagodzi podrażnienia, nawilży i zmiękczy skórę oraz
pomoże usunąć martwy naskórek. Wystarczy kilka jego kropli wymieszać
z peelingiem cukrowym. Z problemami skórnymi doskonale poradzi sobie
również znana ze swego dobroczynnego działania czarnuszka siewna,
nazywana też czarnym kminkiem. Nasiona czarnuszki należy zmielić lub
rozbić na pył i dodać do nich oliwę z oliwek, lub olej kokosowy. Tak
przygotowany peeling sprawi ze Wasza skóra, będzie oczyszczona, gładka,
elastyczna i doskonale odżywiona. Wypróbujcie również peeling kawowy,
możecie użyć do tego świeżo zmielonej kawy lub pozostałych w szklance,
lub ekspresie fusów. Wymieszajcie je z olejem kokosowym, oliwą z oliwek
lub olejem migdałowym, możecie dodać też trochę cukru lub miodu. Taki
kosmetyk nie tylko doskonale oczyści Waszą skórę i pomoże pozbyć się
martwego naskórka, ale też przyspieszy proces jej regeneracji.
Kojąca kąpiel
Jeśli
chcecie poprawić stan Waszej skóry od czasu do czasu zróbcie sobie
specjalną kąpiel. Przygotujcie gęsty napar z siemienia lnianego
i dolejcie go do wanny z wodą. Taka kąpiel pomoże utrzymać odpowiednie
nawilżenie skóry i złagodzi podrażnienia. Możecie również użyć płatków
owsianych. Zalane mlekiem płatki gotujcie, aż zmiękną a kiedy ostygną
powstałą papkę, dodajcie do kąpieli. Po takim zabiegu skóra będzie
delikatnie złuszczona, miękka, elastyczna i nawilżona. Do kąpieli
możecie dodać również kilka szklanek tłustego mleka krowiego lub
koziego, co nie tylko poprawi stan Waszej skóry, ale również przyspieszy
proces jej regeneracji, doskonale ją odżywiając. Podrażnionej
i wysuszonej skórze z pomocą przyjdzie również kąpiel miodowa, wystarczy
że rozpuścicie w wannie kilka łyżek miodu. Możecie wzbogacić ją również
naparem z kozieradki, która nawilży i złagodzi podrażnienia skóry.
Pamiętajcie, aby do kąpieli nie używać zbyt gorącej wody, skóra bardzo
tego nie lubi. Starajcie się też nie przebywać w wannie zbyt długo,
najlepiej ograniczcie ten czas do 15 minut.
Odpowiednie nawilżanie
Skórę,
której problemem jest rogowacenie mieszkowe, najlepiej jest nawilżać,
kiedy jest ona lekko wilgotna. Bardzo dobrze sprawdzają się kosmetyki,
które w składzie mają mocznik w stężeniu powyżej 20%. Wtedy ma on
działanie keratolityczne, pomaga pozbyć się zrogowaciałej warstwy
naskórka i doskonale zmiękcza skórę. Obok mocznika, dla wzmocnienia
efektu złuszczenia, bardzo często znajduje się kwas salicylowy (w
niewielkim stężeniu), kwas glikolowy lub mlekowy. Bardzo dobrze, jeśli
w składzie kosmetyku będzie również panthenol, który przyspieszy podział
komórek skóry, stymulując proces jej regeneracji, zmniejszy
podrażnienia i zaczerwienienia; allantoina, która przyspieszy gojenie
się skóry i złagodzi szkodliwe działanie detergentów; masło shea, które
ma działanie antybakteryjne i przeciwzapalne, przyspiesza odnowę skóry,
uelastycznia ją, zmiękcza, odżywia, nawilża, a tworząc na niej barierę
ochronną, zmniejsza utratę wody.
Pamiętajcie również, aby zadbać
o odpowiednie nawilżenie pomieszczeń, w których przebywacie, zwłaszcza
jesienią i zimą, kiedy stan skóry znacznie się pogarsza.
dieta
Zły
stan skóry bardzo często nasilany jest przez niewłaściwą dietę, zbyt
dużą ilość cukru, soli, używek i jedzenia wysoko przetworzonego.
Starajcie się dobierać produkty tak, żeby nie brakowało w nich
niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania skóry witamin i minerałów.
Jej stan poprawi się, jeśli dostarczycie do organizmu odpowiednią ilość
kwasów tłuszczowych omega 3, witamin — głównie C i A, ale też E oraz
witamin z grupy B. Nie zapominajcie więc włączyć do swojego menu między
innymi tłustych ryb morskich, orzechów, mleka, śmietany, serów,
wątróbki, jarmużu, awokado, szpinaku, brokułów, czarnej porzeczki, natki
pietruszki i owoców cytrusowych. Zadbajcie również o właściwe
nawilżenie skóry od wewnątrz, dostarczając jej odpowiednią ilości
płynów, zwłaszcza niegazowanej wody mineralnej.
Pomoc kosmetologa
W
walce z rogowaceniem okołomieszkowym bardzo dużą rolę odgrywa
oczywiście lekarz dermatolog, który pomoże właściwie zdiagnozować Wasz
problem. Dlatego to właśnie od wizyty u takiego specjalisty powinniście
rozpocząć Wasze zmagania z tym schorzeniem. Warto również skorzystać
z pomocy kosmetologa, który zaproponuje zabiegi
pozwalające pozbyć się całkowicie Waszego problemu lub znacząco go
zmniejszyć. Objawy rogowacenia mieszkowego pomoże Wam w dużym stopniu
zniwelować peeling kawitacjny i mikrodermabrazja diamentowa, podczas której w bardzo
delikatny sposób stopniowo złuszczany jest martwy naskórek. W czasie
zabiegu pobudzone zostają również procesy regeneracyjne, a skóra staje
się uwrażliwiona na działanie składników odżywczych zawartych w kremach
i balsamach. Mikrodermabrazja diamentowa stosowana systematycznie
przynosi bardzo dobre efekty. Odbudowana w ten sposób skóra staje się gładka, jędrna
i elastyczna.